sobota, 28 czerwca 2014

"Azja moimi oczyma"



 
 

 #74
autor: Natalia Brożko
tytuł: „Azja moimi oczyma”
gatunek: podróżnicze
wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
data premiery: 2012r.
ilość stron: 120





„Azja moimi oczyma” to swojego rodzaju pamiętnik z podróży napisany przez samą autorkę, Natalię Brożko. Opisuje tam swoje podróże po tytułowej Azji. Pojawia się przede wszystkim w państwach takich jak Birma, Wietnam, Laos, Kambodża oraz w Indiach. Dodatkowo połowę książki stanowią fotografie wykonane własnoręcznie przez autorkę.
Natalia Brożko, ur. 05 marca 1983 w Głuchołazach, absolwentka historii i społeczeństwa Południowej i Południowo-Wschodniej Azji na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, podróżniczka-pasjonatka, zawodowo niezwiązana z branżą turystyczną, odbyła wymienione w niniejszej książce podróże w latach 2004-2011r.
Już na samym początku książki Natalia Brożko mówi skąd wziął się pomysł na podróże. Wspomina także o przeszłości czy nawet o studiach. Jakby się mogło wydawać, jej podróże nie były do końca zaplanowane, a przynajmniej pierwsza, do Birmy. Sama przyznała, że pojechała tam „w ciemno”. Autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na podróżach, opisywaniu zabytków, kultury zachodniej. Przybliża czytelnikowi transport, jakim się poruszała, zachowanie służby na lotniskach i tym podobne.
Już od pierwszego zdania polubiłam Natalię Brożko. Język jakim pisała był prosty, zrozumiała. Ponadto używała potocznych słów czy związków frazeologicznych przez co czytelnik mógł nawiązać swojego rodzaju kontakt z autorką. Dzięki temu także czytając książkę czytelnik czuje się tak, jakby tam był razem z panią Natalią.
Pierwszy rozdział opowiada o podróży do Birmy. Co prawda poprzez zapiski nie dowiedzieliśmy się o tym mieście zbyt wiele, ale ogromny klimat oddają tutaj zdjęcia. Autorka uwieczniła między innymi dzieci mające przerwę w szkole, typowe domostwo, człowieka uprawiającego rolę, sadzenie ryżu i kilka innych. Podczas miesięcznego pobytu w azjatyckim kraju kobieta na własne oczy zobaczyła panującą tam nędzę. Ujęła ją natomiast ogromna dobroć mieszkańców. Choć sami cierpią głód i nie posiadają praktycznie niczego potrafią dać komuś choć drobny upominek. To właśnie ta podróż sprawiła, że studenta pokochała Azję. Nie trzeba było długo czekać, by wyjechała ponownie – do Wietnamu. Stało się to w ramach międzynarodowej wymiany studenckiej. W tym czasie mogła poznać tamtejszą kulturę, język, tradycję. Przyjęła ją pewna rodzina, z którą od razu nawiązała dobre relacje. W wolnym czasie dużo, dużo zwiedzała. Najbardziej przemawia do mnie sposób w jaki kobieta pisała. Nie skupiała się tylko i wyłącznie na zabytkach, ale na swoich przygodach, ludziach, którzy tworzą dany kraj tak niezwykły. Od czasu do czasu pojawiały się plusy i minusy dotyczące państwa. Obca nie była także Natalii kuchnia. Czułam niewielki niesmak, kiedy opowiadała o daniach z kotów, psów, szczurów…


Skoro już wywiało mnie tak daleko od domu , to warto za jednym zamachem poznać więcej ościennych krajów.”

Dodatkowo, autorka podała rady dla podróżników, którzy również chcieliby poznać kraje przez nią odwiedzone. Pojawiły się także zestawienia cen w przeliczeniu na dolary.
„Azję moimi oczyma” polecam czytelnikom, którzy lubią podróżować (nie tylko z książkami). Poznacie kawałek Azji, będziecie mieli możliwość oglądania kilkudziesięciu wspaniałych zdjęć zrobionych przez samą autorkę. Książka napisana jest prostym językiem, pełnym humoru i ciekawych anegdot. Dla przyszłych podróżników opisane są cenne rady oraz zestawienia cen w przeliczeniu na dolary. Tak więc, jeśli nie są Ci obce powieści tworzone przez Martynę Wojciechowską lub Wojciecha Cejrowskiego, to musisz w końcu sięgnąć po debiutancki utwór Natalii Brożko – „Azję moimi oczyma”.


8/10

Dziękuję portalowi Sztukater.pl za udostępnienie mi książki


3 komentarze:

  1. Podróżnicze lektury jak najbardziej dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) z chęcią bym przeczytała, bo podróże bardzo mnie interesują, aczkolwiek do Azji pewnie nigdy nie pojadę :(

    OdpowiedzUsuń