Sprawa jest prosta: Jane z "Zanim zajdzie słońce", i Anath wymyśliły sobie, że mogą urozmaicić swoje blogowe życie, więc postanowiły nakręcić swoją pierwszą videorecenzję. Ponieważ Jane i Anath się przyjaźnią, kwestia umówienia się, przeczytania książki, wyrobienia sobie zdania o niej była najłatwiejszą częścią. Problem jak zawsze jest z kamerą, padającymi bateriami i nieostrymi ujęciami. Ale i tak zaczęłyśmy kręcić.
Jakie jesteśmy przed kamerą?
Pozytywnie charyzmatyczną i rozgadaną Jane oraz w miarę opanowaną (bez kamery gadającą więcej) Anath.
Dlaczego videorecenzje?
Ponieważ jest to krok do czytelników. Skoro wiedzą, jaki mamy styl i jakie książki preferujemy, mogą też zobaczyć jak zachowujemy się przed nimi, jak mówimy i jakie emocje towarzyszą nam przy opowiadaniu o recenzowanej książce. Proste? Ba! Banalne :)

VIDEORECENZJA - "Wszechświaty"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz